Drawieński Park Narodowy

Drugie odwiedziny Drawieńskiego Parku Narodowego przebiegały w odmiennych warunkach pogodowych niż te sprzed roku. Pogoda dopisała. Było ciepło, słonecznie i bezwietrznie. Rozpoczęcie rajdu od wschodniej strony parku pozwoliło nam odwiedzić, pominiętą przed rokiem Węgornię – ruiny XIX-wiecznego młyna wodnego i pułapki na węgorze. Miejsce urokliwe, polecamy grzybiarzom, bo na zboczach wąwozu roiło się od grzybów.
Przełom Drawy, głębokie na kilkadziesiąt metrów wąwozy, meandry oraz olbrzymie buki i graby zapierały dech w piersiach, a liczne szlaki rowerowe pozwalały być zawsze o krok od najpiękniejszych miejsc parku.
Dzięki napotkanemu na trasie fotografowi, dowiedzieliśmy się o kolejnych ciekawych miejscach w parku, dlatego pomysł na kolejną wizytę w Drawieńskim PN już kiełkuje w naszych głowach.
Zapraszamy na kolejne wyjazdowe poranki