Rozpoczął się właśnie cykl ultramaratonów Piękny Zachód organizowany przez naszego kolegę Henryk A. Huzar. Start i meta zawodów zlokalizowana jest w Niesulicach koło Świebodzina.Wczorajszy, pierwszy wyścig w cyklu, Piękny Zachód 201 zdradza w swej nazwie tylko rząd wielkości dystansu niezbędnego…
Majówka dla większości z nas upłynęła pod znakiem rozmaitych aktywności i wrażeń związanych z nowo poznanymi miejscami. Oprócz typowego dla nas kręcenia korbą mieliśmy również górskie wędrówki, pływanie na SUP, turystykę pieszą i spacery. Zasięg geograficzny był spory, gdyż najdalsze…
Kurz na Górze Kozackiej jeszcze nie opadł a Ola znów pierwsza na pudle!Na zakończenie długiego weekendu Ola wskoczyła na start kolejnego etapu Solid MTB, tym razem w Przyłęku. Bardzo interwałowa trasa, z 370 metrami przewyższeń jest Jej bardzo dobrze znana.…
Nasza Ola Minge dotrzymała słowa – deklarowała, że forma idzie w górę i zwycięstwo w jednym z kolejnych wyścigów jest na wyciągnięcie ręki. Podczas zakończonej wczoraj majówki Ola ścigała się w Lidze Zachodniej na XC Góra Kazacka i wygrała z…
Ostatni czwartek kwietnia już za nami, a jak czwartek to oczywiście odjechany i babski. Temperatury kwietniowe nas nie rozpieszczały, ale to nie zniechęciło babek do dorzucenia do swojego bilansu kolejnych kilometrów
Kończy się pierwszy miesiąc naszej rywalizacji i zabawy na Mistrzowskiej Pętli. Pomimo niesprzyjającej aury widzimy was na trasie pokonujących 32-kilometrową pętlę, która na każdym odcinku cieszy widokami, ale też, ze względu na liczne przewyższenia, rozgrzewa mięśnie do czerwoności. To dobry…
Drugi etap Grand Prix Kaczmarek Electric odbywał się w niedzielę 23 kwietnia w Wilkowie koło Świebodzina. Charakterystyczna dla tego miesiąca, zmienna pogoda, w ten dzień pokazała swoje dobre oblicze i ku uciesze kolarzy można było pojechać wreszcie „na krótko”. Na…
Przedostatnia niedziela kwietnia przyniosła długo oczekiwaną wiosenną aurę. Już o poranku pełne słońce i temperatura powietrza zwiastowały idealne warunki do jazdy rowerem. Silna, 9-osobowa grupa Odjechanych wykorzystała fakt, że opadów deszczu ostatnio nie brakowało i wybrała się polami i lasami…
To był cudowny czwartek. Pogoda doskonała dużo słońca i pięknej wiosennej zieleni- chociaż na trasie dało się zauważyć deszczową aurę poprzednich dni. Błotne przeprawy i kałuże zalewające całą drogę nie zniechęciły Odjechanych Babek- dotarły do celu
Po tygodniu przerwy Odjechane Babki wróciły na drogi. Panie pokonały 26 km i odwiedziły miejsce do którego lubią powracać czyli Pałac w Dębinie. Trasa ta jest bardzo urokliwa i z tego względu jest jedną z ulubionych jednak w ten czwartek…