Tak o miejscu naszego ostatniego w 2024 roku poranka na słodko w sesji wyjazdowej mówi się często. O tym jak bardzo Łagów jest uprawniony do tego tytułu przekonaliśmy się już po pierwszych kilkuset metrach naszej wycieczki. Mocna, 16-osobowa grupa spod łagowskiego urzędu gminy udała się najpierw do wspólnego startowego zdjęcia przy Zamku Joannitów. Urokliwy park przy zamku nad jeziorem powitał nas serią jesiennych barw i takie kolory nie odstępowały nas ani na krok do końca dnia.
Przygotowana na niespełna 40 kilometrów trasa zapowiadała się niczym igraszka dla Odjechanych. Dopiero w rzeczywistości przekonaliśmy się, że mapa hipsometryczna lubuskiego nie kłamie, a Łagów i jego okolice to jedne z wyższych względem poziomu morza terenów w tym województwie.
Sąsiedztwo czystych jezior i liczne przewyższenia dodały wycieczce nieco sportowego charakteru a wspaniała leśna sceneria w jesiennej szacie była doskonałym tłem dla naszego całego rozbawionego towarzystwa.