Ostatni majowy weekend zakończył się mocnym kolarskim akcentem, którego udziałowcami byli nasi kolarze górscy Aleksandra Minge i Eugeniusz Siminiak. W sobotę na trasie zielonogórskiego wyścigu z cyklu MTB Kaczmarek Electric na dystansie MINI Ola, jak sama to napisała na Stravie przeżyła „umieranie w pierwszej połowie i comeback w drugiej”, pokazała nie pierwszy raz waleczny charakter bowiem zajęła 2 miejsce w kategorii wiekowej K2 natomiast open wśród kobiet była 4-ta, dojeżdżając na metę jako 97 uczestnik wyścigu. Całkiem dobrym wynikiem na tym samym dystansie może pochwalić się Genek, który w kategorii M6 zdobył 4 miejsce, przekraczając metę na pozycji 95 wśród 194 wszystkich startujących. Trasa w Zielonej Górze liczyła niespełna 26 km a przewyższenie wyniosło około 570 m. Zawodnicy zmagali się z licznymi singlami, które dały w kość nie tylko tym słabszym, ale i tym zdecydowanie bardziej zaprawionych w kolarskim peletonie. Tym razem dodatkowym wyzwaniem nie były jak w większości wyścigów podjazdy, lecz ostre i krótkie zjazdy położone w Kopalni. Po porannych mgłach wyjrzało słońce, które „zagrzewało” do walki sprawiając, że zrobiło się duszno i można śmiało powiedzieć, że wyścig nie należał do łatwych. W niedzielę zamiast planowanego wcześniej Wągrowca Odjechani wybrali się do Rzepina. Akademickie Mistrzostwa Wielkopolski w Wągrowcu zostały przełożone przez poznański AZS. Rzepińska trasa okazała się całkowicie inna niż ta z soboty, tutaj królowały głównie leśne drogi pokryte czasem „ale brukiem”, szutrem, czy też koleinami wypełnionymi wodą deszczową po nocnych opadach. Nie oznacza to, że było łatwo i przyjemnie. Piotr Kopczyński organizator cyklu Zachodnia Liga MTB zadbał, aby były też mocne podjazdy i szybkie zjazdy oraz single. Nie było nudy, praktycznie cały czas noga musiała podawać tzn. trzeba było kręcić pedałami, aby nie zgubić koła rywali. Jak można się spodziewać w tych warunkach średnia prędkość Oli i Genka oscylowała ok. 21 km/godz. Ola jadąc na dystansie MINI (ok. 24 km i przewyższenie 290 m) kolejny raz w sezonie stanęła na podium wśród kobiet zajmując 2 miejsce, a w kategorii wiekowej 1 miejsce. Genek tym razem zdecydował się na dystans MEGA (48 km i przewyższenie 570 m) i mimo zmęczenia sobotnią rywalizacją zajął 2 miejsce w kategorii M6. Warunki pogodowe nie należały do wymarzonych bo przygrzewające słoneczko wyciskało z kolarzy siódme poty, kto odpowiednio nie nawadniał się ten „umierał” na trasie. Należy dodać, że zarówno w Zielonej Górze jak i w Rzepinie Organizatorzy przygotowali trasy dla najmłodszych uczestników – nawet tych kilkuletnich. Dlatego, jeżeli chcielibyście spędzić ciekawą sportową przygodę wraz ze swoimi dziećmi, polecamy Wam: wybierzcie jeden z tych cykli na pierwsze kolarskie kroki waszych pociech. Był to bardzo udany weekend w wykonaniu naszych reprezentantów. Gratulujemy im wyników. Brawo Ola i Genek.