Wyjazdowe Poranki na Słodko zawsze cieszyły się dobrą frekwencją. Nie mogło być inaczej, gdy zaproponowaliśmy wyjazd do Stanów. Tuż po wschodzie słońca na miejscu zbiórki stawiło się czternaścioro Odjechanych, w tym debiutujące w takiej formule wyjazdu – Odjechane Babki.
Dzień zaplanował dla nas Przemek Krajewski, który zabrał nas na przejażdżkę po około 40-kilometrowym odcinku dawnej linii kolejowej relacji Żagań – Wolsztyn. Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy w Rudnie, a na szlak przygotowany w ramach projektu „Kolej na rower” wskoczyliśmy między Świętnem a Sławocinem. Główną atrakcją był stalowy most kolejowy w miejscowości Stany – wciąż najdłuższa tego typu konstrukcja Nadodrza, dziś służąca rowerzystom.
Piękna pogoda, równiutki jak stół asfalt, fantastyczna – jak to w lubuskiem – przyroda a nade wszystko – doskonałe towarzystwo zrobiły nam naprawdę dobry dzień. Półmetek trasy przypadł w Nowej Soli, gdzie w starej części miasta zaliczyliśmy to, co na każdym Poranku na Słodko zaistnieć musi nie tylko w nazwie. Dużą przyjemnością była też wizyta w nowosolskim porcie rzecznym – miejscu odpoczynku i rekreacji. Skorzystajcie z pliku .gpx na końcu artykułu i zobaczcie „Kolej na rower” – do miejsca startu z Pniew jest raptem 70 kilometrów.