Wreszcie wiosna!

Przedostatnia niedziela kwietnia przyniosła długo oczekiwaną wiosenną aurę. Już o poranku pełne słońce i temperatura powietrza zwiastowały idealne warunki do jazdy rowerem. Silna, 9-osobowa grupa Odjechanych wykorzystała fakt, że opadów deszczu ostatnio nie brakowało i wybrała się polami i lasami po zachodniej stronie drogi krajowej nr 92 do Nowego Tomyśla. Szczególnie leśne odcinki tej trasy obfitują w piachy. Początek wiosny jest momentem gdy pozostająca w ziemi wilgoć pozwala jeszcze na w miarę swobodny przejazd tam rowerem MTB. W Nowym Tomyślu zatrzymaliśmy się na stacji przy rondzie by wypić kawę i przekąsić co nieco. Powrót z wiatrem do Pniew za wyjątkiem odcinka między Chmielinką o Posadowem oraz łącznikiem ze Zgierzynki na Dąbrowę przebiegał już wyłącznie asfaltami. Po takim poranku, mimo blisko 70 kilometrów na licznikach, zawsze pozostaje niedosyt. Dokręcamy pewnie już w najbliższą środę – kto się przyłączy?