Poranek w Lubuskiem

Pszczew jest miasteczkiem, którym nie sposób się nie zachwycić. Małe, wąskie uliczki, kameralny rynek i przede wszystkim cudowna przyroda. Na tapet wzięliśmy go nie pierwszy raz w tym roku. O poranku jechaliśmy w gęstej mgle i przy mroźnym powietrzu. Wracaliśmy za to w pełnym słońcu a feeria jesiennych kolorów przyprawiała miejscami o pozytywny zawrót głowy. Do zimy mamy jeszcze trochę czasu by nacieszyć przyrodą, która o tej porze roku oferuje naprawdę przeróżne barwy. Zapraszamy na nasze kolejne niedzielne poranki na słodko.