W ostatni weekend lata Odjechani gościli w Kotlinie Kłodzkiej na ścieżkach Glacensis Singletrack. Koncepcja jesiennej formy integracji bardzo przypadła nam do gustu i mając to już od wielu tygodni dobrze zaplanowane wyczekiwaliśmy wyjazdu z dużą niecierpliwością. Wyprawę realizowaliśmy w ramach zadania publicznego dla Gminy Pniewy pod nazwą „Podtrzymywanie i upowszechnianie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej”.
W piątek przed południem mieliśmy przyjemność wraz z przewodnikiem przejść główną trasę turystyczną Twierdzy Kłodzko i zapoznać się z historią tego obiektu sięgającej X wieku. Usłyszeliśmy m.in. jak wyglądało życia żołnierzy w armii pruskiej, zobaczyliśmy jedną z armat, oprowadzono nas po kazamatach i bastionach. Z górujących nad miastem bastionów zobaczyliśmy zarówno Kłodzko jak i najwyższe szczyty pasm górskich otaczających ziemię kłodzką, które bywają nazywane Turystycznym Hrabstwem Sudetów.
Podczas całego weekendu wspólnie przejechaliśmy pętle: Rudka i Ostoja, odcinki czerwony i niebieski Singletracka Międzygórze oraz zdobyliśmy Czarną Górę a wraz z nią – zaliczyliśmy zjazd tzw. singlem Milky Way. Przesadą byłoby stwierdzić, że pogoda nas nie oszczędzała. Prawdą jest natomiast, że każdego dnia Kotlina choć raz pokazała nam, kto tu jest w gościach i zarówno w piątek jak i w sobotę na zakończenie zafundowała nam mały prysznic.
W statystykach wyjazdu warto uwzględnić około 85 przejechanych kilometrów, ponad 3500 metrów sumy przewyższeń oraz cztery przebite dętki i jedno skrzywione koło.
Do domu wracaliśmy tradycyjnie, jak to zwykle bywa po takich wyjazdach, z wypiekami na twarzy, gdzieniegdzie – poobijani, z niedomykającymi się z wrażania gębami i całą masą nowych pomysłów na kolejne wspólne aktywności.